Podobnie jak inny Jabłonkowicze, rozpatrywaliśmy różne opcje puszczenia wentylacji okapu w kuchni.
Z racji tego, że kuchenkę planujemy po przeciwnej stronie w stosunku do komina i wentylacji puszczonej w kominie, nie chcieliśmy podwieszać rur pod sufitem i zabudowywać w suficie podwieszanym. Z taką instalacją istnieje zawsze pewne ryzyko, że w rurach osadzać będzie się tłuszcz, zrobią się cięższe, oprą się o konstrukcję sufitu i zrobi się z tego coś niedobrego. Poza tym chcemy podwiesić tylko część sufitu w kuchni, a nie całość.
Badaliśmy też opcję puszczenia rury przez ścianę na zewnątrz budynku, w miejscu montażu okapu, i puszczeniu jej w styropianie do dachu.
Nasz wykonawca odradził ten sposób, podając poniższe argumenty:
- ze względu na dużo niższe temperatury para wodna której z okapu wyrzucane są duże ilości będzie się skraplać i może wypływać na złączach powodując zacieki
- również pocieniona izolacja szczególnie w narożniku budynku może powodować większe straty ciepła i gromadzenie się wilgoci w narożniku
Ostatecznie przebiliśmy się rurą przez strop, następnie po posadzce na piętrze poszliśmy do rogu pokoju i tam wyjdzie nam rura na dach. Docelowo zabudujemy to miejsce karton-gipsem.
Prezentuje się to obecnie tak: