Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Dom w jabłonkach" w Żórawinie

wpisy na blogu

Przestroga - ściągajcie folię ze stolarki

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2017-10-15
wyślij wiadomość

Jako "mądry Polak po szkodzie" chcieliśmy zwrócić uwagę innych budujących na kwestię folii i taśm na oknach, drzwiach i bramach.

Jeśli wczytacie się w gwarancję to wszędzie piszą, że folię należy zdjąć do 30 dni po montażu. Inaczej pod wpływem słońca folię może i odkleicie, ale klej zostanie na powierzchni.

Ogólnie bardzo starałam się tego pilnować i mimo protestów ekip "Eee, ale to zawsze zabezpieczenie przed dalszymi brudnymi pracami" folię z okien zdjęliśmy od razu. Daliśmy się jednak namówić na pozostawienie foli na drzwiach do kotłowni. Słonko świeciło, po elewacjach ekipa folię ściągnęła, ale oczywiście klej został.

Na początku próbowaliśmy sił z ciepłą wodą z mydłem i gąbką do mycia naczyń - efekt mizerny.

Dziś kupiliśmy w Castoramie bardzo fajny środek - możemy szczerze polecić:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Klej zszedł bez problemu, ale niestety nasze wcześniejsze szorowanie nie obyło się bez szkód dla drzwi - widać drobne zarysowania i miejscowo lekkie przebarwienia.

W każdym razie - ściągajcie folię od razu i nie dajcie się mamić, że to jakieś zabezpieczenie. Wszystko można potem odpowiednio zabezpieczyć ponownie. A jak już macie podobny problem do naszego - nie szorujcie! Lepiej zainwestować kilkanaście złotych w preparat i lekko przetrzeć szmatką.

4Komentarze
wjdkj  
Data dodania: 2017-10-16 13:49:29
masz rację, my też się zastanawialiśmy czy ściągać, jednak stwierdziłam że lepiej teraz, okna zakładali nam w piątek, w sobotę mieliśmy imprezę, przyszliśmy w poniedziałek, jak zobaczyliśmy że ciężej się ściąga niż w piątek, to od razu ściągnęliśmy wszystko. Mam tylko pytanie czy ściągnęliście w środku, bo mamy zmienne uczucia, na razie zostawiliśmy, wiem że nie ma bezpośredniego kontaktu ze słońcem, ale czy nie będzie po jakimś czasie też problem
odpowiedz
Data dodania: 2017-10-16 19:47:38
Hej, w środku w dużej mierze wciąż folię mamy - i na oknach i na drzwiach. Natomiast sprawdzałam jeszcze wczoraj i ładnie schodzi, bez zostawiania kleju. Jednak największym wrogiem foli jest słońce - ono sprawia, że klej się wżera w ramę. Cieszę się, że udało się Wam problemu uniknąć! :)
odpowiedz
Odpowiedź do wjdkj
Data dodania: 2017-10-21 23:14:18
Witam Naklejki i zabezpieczenia z folii trzeba zdjąć nie czekając aż promienie słoneczne spowodują, ze będą się "kruszyć" a klej pozostanie. Tak miałem (mam) na szybach, bo z ram to ładnie wszystko schodzi. Naklejki firmowe zostawiłem, bo ładnie się odklejało to niech będzie i czarna folię podtrzyma to mniej będzie ofiar śmiertelnych wśród ptaków tłukących się o szybę. Dodatkowo szyby załatwiłem taśmą papierową malarską - chciałem zabezpieczyć okna przy wylewkach. I po trzech słonecznych dniach taśmy już nie mogłem oderwać. Pozostał klej, który pod wpływem słońca tak się utrwalił, że nie ruszają go żadne płyny czyszczące. Tak więc przestrzegam innych - ostrożnie z naklejkami i taśmami na oknach. Fajnie, że znalazłaś środek na powyższą przypadłość, bo może wreszcie uda mi się pozbyć kleju z moich okiem. Dzięki przy najbliższej wizycie w Castoramie go zakupię i wypróbuję. Oby się udało. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2017-10-22 08:09:00
Wczoraj zrywaliśmy właśnie wszystkie ostatnie folie z wewnątrz i te małe oznaczeniowe naklejki z szyb - z nimi oczywiście w mocno nasłonecznionych miejscach znów mieliśmy walkę bo kruszały zamiast się odklejać. Do tego mieliśmy podobny problem z klejem pozostawionym po taśmie z zabezpieczeń okien z etapu tynków. Wszystko ostatecznie zeszło dzięki preparatowi do naklejek. Mam nadzieję, że u Was też pomoże!
odpowiedz
Odpowiedź do karmel-3

Echo w domu, czyli postępy prac nad tynkami

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2017-10-15
wyślij wiadomość

Budowa powoli zmienia się w dom także wewnątrz. Ekipa od elewacji uporała się już z tynkami na parterze i zaczyna powolutku piętro.

Pomieszczenia wydają się większe, o wiele jaśniejsze no i pojawił się śmieszny efekt echa. Najwięcej zyskała ponura dotąd kotłownia - nagle ma się wrażenie, że zrobiła się dwa razy większa i znacznie przytulniejsza. Nic to tylko czekać na efekt po malowaniu! 

Do tego wilgoci całe mnóstwo - wszędzie widać kropelki wody. Oby pogoda sprzyjała i można było trochę powietrzyć. Ok. 2.11 planujemy wchodzić z kafelkami i malowaniem do kotłowni, żeby móc uruchomić źródło ciepła, także mamy nadzieję, że przy dodatkowej pomocy osuszacza uda się wilgoci przynajmniej w kotłowni pozbyć.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Fundament pod pompę ciepła

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2017-10-15
wyślij wiadomość

Korzystając ze sprzyjającej pogody, ekipa rozpoczęła wreszcie prace nad wykonaniem fundamentu pod pompę ciepła.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jednostka zewnętrzna jest duża i ciężka więc nie nadaje się do zawieszenia na elewacji - stąd stety niestety konieczność wykonania fundamentu.

Póki co zrobiony został wykop i dół został zalany betonem. Na to przyjdą dwie osobne stopy.

Docelowo efekt ma być taki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Do stóp przykręcony zostanie docelowo stelaż i na nim stanie pompa:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Stwierdziliśmy też, że zamontujemy od spodu tackę ociekową spiętą z rurą i włączymy ją do systemu odprowadzenia wody deszczowej - mamy nadzieję, że dzięki temu nie będzie kłopotu z wodą z defrostu.


Pierwsze zmagania z wyborem kafelków

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2017-10-07
wyślij wiadomość

Z racji tego, że za chwil kilka trzeba będzie wykończyć kotłownię, żeby móc wreszcie zamontować źródło ciepła, oficjalnie weszliśmy w fazę "wykańczania", pierwszych objazdów po Castoramach i Obich oraz pierwszych decyzji około-kafelkowych.

Do kotłowni zależało nam, aby wybrać takie same kafle jak do garażu. Szukaliśmy zatem:

- gresu technicznego

- impregnowanego fabrycznie

- barwionego w masie

- antypoślizgowego - klasa R10

- nieszkliwionego

- w ciemnych opcjach kolorystycznych, bo podobno mniej brud widać

Oczywiście cena też nie pozostaje bez znaczenia. Po małym rozpoznaniu na blogach postawiliśmy na Castoramę.

W oko wpadły nam dziś takie płytki, spełniające założenia co do parametrów oraz przyjazne cenowo.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Do tego dobraliśmy fugi Mapei (elastyczne, bo mamy podłógówkę) - kolor antracyt.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Płytki spodobały się nam na tyle, że zastanawiamy się czy by ich też nie zrobić na balkonie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ma ktoś może takie płytki u siebie i może podzielić się swoimi doświadczeniami z ich użytkowania w praktyce?

6Komentarze
dirkbud  
Data dodania: 2017-10-07 22:41:58
Czy te płytki dajecie tylko na posadzki czy na ściany też? Jakie wymiary? Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2017-10-08 08:48:25
U nas kotłownia z pompą ciepła, więc nie czujemy szczególnej potrzeby dawać kafli na ściany. I tak mamy w niej milion-pięćset podłączeń, dojdzie drugie tyle rurek przy montażu źródła ciepła. Na którymś etapie przyjęliśmy sobie po prostu, że kotłownia najładniejsza w świecie nie będzie. A co do formatu to są to płytki 40x40 cm. Płytki to Gres impregnowany Kwadro Pulsar (grafit).
odpowiedz
Odpowiedź do dirkbud
pa00
Data dodania: 2017-10-08 00:04:50
Ja mam na podłodze w garażu i kotłowni te ciemne płytki w połączeniu z bardzo jasnym beżem(może nawet to te ze zdjęcia),ułożone na przemian (wyszła wielka szachownica).Na ścianie mam sam jasny beż z tego samego sortu.Tak więc wygląda super.Będziesz zadowolona :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-10-08 08:49:23
Dzięki za komentarz! A jak sprawdzają się płytki w praktyce - nie rysują się? Nie brudzą? Nie robi się na nich za ślisko?
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
pa00
Data dodania: 2017-10-08 21:13:22
Bez zastrzeżeń ,choć na początku też myślałam o położeniu ich na balkonie. Jednak stwierdziłam,że mogą być śliskie w zimie.Ale do garażu i kotłownia polecam.
odpowiedz
Odpowiedź do rubynowa
Data dodania: 2017-10-08 22:34:02
Super, dziękuję za opinię. A jakie płytki w takim razie trafiły u Was na balkon - możesz podać nazwę lub link?
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty

Start prac nad tynkami wewnętrznymi

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2017-10-07
wyślij wiadomość

Coś czuję osobiście, że nie będzie to mój ulubiony etap. Tzw. kiła i mogiła się zapowiada jeśli chodzi o stopień brudzenia przy pracach.

Póki co Panowie zaczęli od nałożenia farby antykorozyjnej na elementy metalowe i od gruntowania żółtym "cusiem". Wszystko jest cudownie uwalone. Choć trzeba pochwalić, że ekipa porządanie zabezpieczyła wszystkie kable, rury i okna.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pojawiają się już także stopniowo listwy w naróżnikach. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ekipa jak widać bardzo pomysłowa zbudowała sobie meble w salonie:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Najchętniej na ten etap zapadłabym w jakiś sen zimowy i obudziła się już na gotowe, gładkie, czyste tynki. Podobno za 2 tygodnie max. będzie można już cieszyć się efektem finalnym. 

2Komentarze
Data dodania: 2017-10-08 06:48:35
na koniec będzie czysciutko😉 też byłam przerażona a teraz cieszę się efektem końcowym.Powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2017-10-08 08:44:40
Dzięki za słowa otuchy :) Gratuluję, że tynki już za Wami i również powodzenia w dalszych zmaganiach!
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaimichal
rubynowa
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 369498
Komentarzy: 748
Obserwują: 236
On-line: 9
Wpisów: 138 Galeria zdjęć: 979
Projekt DOM W JABŁONKACH (G2T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żórawina
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2019 luty
2018 czerwiec
2018 maj
2018 kwiecień
2018 marzec
2018 luty
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2016 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników