Na budowie się dzieje, a stolarka ok. 5-6 tygodni się produkuje, więc dostaliśmy już zielone światło od ekipy na złożenie zamówienia.
Długo się wahaliśmy na jaki kolor się zdecydować. Białe - najtańsze, najbardziej uniwesalne, ale też nieco nudne i patrząc po sąsiadach - mocno zakurzone od niewykończonej jeszcze drogi. Do tego nie mieliśmy wizji jaki kolor rolet zewnętrznych wybrać wtedy.
Okleina drewnopodobna - zdecydowanie super opcja jeśli chodzi o wykończenie elewacji zewnętrznej, można ładnie dopasować do nadbitki, tarasu. Niestety kolor okleiny mocno ogranicza opcje wykończenia parapetów, podłóg i powierzchni drewnianych wewnątrz (wszystko musi do siebie jednak pasować). Do tego rolety zewnętrzne w tym samym kolorze co okno - według nas za mocno się by wszystko zlewało ze sobą.
Na szczęście producenci wprowadzili antracyt do standardowej palety kolorów (czyli w takiej samej cenie można mieć i różne najbardziej popularne kolory okleiny drewnianej i antracyt).
Trochę się martwiliśmy czy takie ciemna okna będą się dobrze komponować od wewnątrz domu, ale po przejrzeniu wielu zdjęć z różnych realizacji, stwierdziliśmy ostatecznie - to jest to! Najbardziej podoba mi się efekt przy spuszczonych roletach, gdzie tworzy się jakby efekt lustra. Poniżej kilka zdjęć, które nas zainspirowały.
Finalne zamówienie złożone we wrocławskiej firmie Mikołajczyk poszło na:
- okna PCV, trójszybowe, profil Veka Softline 82 MD, firma Petecki, dwustronny antracyt (kornik), czarna ciepła ramka, tytanowe klamki i zawiasy
- bramę garażową Krispol z napędem el., segmentową z szerokim tłoczeniem, antracyt
- rolety Krispol z silnikami przeciążeniowymi z wbudowanym odbiornikiem radiowym do wszystkich okien na parterze, antracyt
- drzwi frontowe i do kotłowni firmy KMT, antracyt, progi passive, do drzwi frontowych dodatkowo ościeżnica passive (w zimie będzie mniej pracować, przez dodatek drewna i nie stykanie się ze sobą elementów stalowych)