Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Dom w jabłonkach" w Żórawinie

wpisy na blogu

"Historyczny" pierwszy wpis

Blog:  rubynowa
Data dodania: 2016-09-18
wyślij wiadomość

Do  rozpoczęcia pisania bloga, zabieraliśmy się już jakiś czas. Jak to mówią, najgorzej jest zacząć, więc miejmy to już za sobą! Oto nasz pierwszy "historyczny" wpis. 

Nie pamiętam ile lat temu pojawiła się nam w głowie myśl "zbudujmy dom!". Na pewno nie mieliśmy jednak wątpliwości, gdzie chcielibyśmy, aby stanął. 

Od 10 lat mieszkamy z partnerem we Wrocławiu. Jakieś 2-3 lata temu, w związku ze sprzedażą auta, zupełnie przez przypadek wylądowaliśmy w Żórawinie, oddalonej o jakieś 10 km. 15 minut jazdy i nagłe zaskoczenie - cisza, spokój, zielono, z wiejską urokliwą atmosferą w tle. Do tego sama miejscowość daleka od obrazu "zabitej dechami wioski". Sklepy, bank, poczta, przedszkole, szkoły no i pociąg (12 minut jazdy do dworca głównego PKP we Wrocławiu). Czegóż więcej człowiekowi potrzeba.

Poszukiwania idealnej działki trochę trwały. Po 1,5 roku przejadżek, odwiedzin z agentami nieruchomościami i wypraw na własną rękę wiedzieliśmy już jakiej lokalizacji szukać - nie blisko głównej drogi, ogromnego silosa, rowów melioracyjnych, czy małej miejscowej rzeczki.

Finalnie odnaleźliśmy naszą działkę szperając w internecie. Jeden rzut oka na zdjęcie wystarczył, żeby wiedzieć, że lokalizacja jest bardzo atrakcyjna. Wybraliśmy się na miejsce następnego dnia i od razu mieliśmy to poczucie - "tak, to tu! to tu chcemy mieszkać!".

Położona w starej części Żórawiny, 8,5 ara, prawie prostokątna (lekko trapezowa), objęta MPZP z przeznaczeniem pod zabudowę jednorodzinną, z utwardzoną drogą wjazdową (ślepa uliczka), tak naprawdę tylko z 2 bezpośrednimi i do tego niezwykle miłymi sąsiadami (od strony frontu znajdują się tyły domów równoległej ulicy, z tyłu sąsiad ma wielką działkę, dom głęboko na niej, a od naszej strony przebudowywana na wiatę stara szklarnia), ogrodzona już z 2 stron, z przyłączem elektrycznym na granicy działki (tylko dostawić swoją skrzynkę), z wodą i kanalizacją w drodze przy działce (tylko się podpiąć), jakieś 3 minuty spacerkiem do stacji PKP. 

Nie czekając długo skontaktowaliśmy się z agentem nieruchomości. Serca nam stanęły, jak okazało się, że już ktoś inny właśnie ma finalizować zakup naszej działki. Uratowało nas prawo pierwokupu - poprzedni właściciel z racji tego, że kupił nieruchomość od gimny, musiał najpierw umożliwić gminie jej odkupienie, zanim podpisze umowę finalnej sprzedaży z kupującymi. Okazało się to przeszkodą dla innych zainteresowanych w możliwości uzyskania kredytu na zakup działki, i szczęśliwie dla nas udało się nam wkroczyć w zamian. 

Sama procedura zakupu działki chwilkę trwała. Najpierw jedna umowa warunkowa, mówiąca o tym, że działka jest nasza, jeśli gmina nie skorzysta z prawa pierwokupu. Potem okres oczekiwania na decyzję gminy, który urzędowo wynosi 30 dni (po drodze z naszą wizytą u zastępcy Wójta, aby przyspieszyć postępowanie). Finalnie i uroczyście 20 czerwca 2016 r., na bazie umowy przeniesienia własności, staliśmy się właścicielami!

Na koniec kilka porad praktycznych, dla osób, które znajdują się na podobnym etapie:

1. Warto zabezpieczyć transakcję zakupu działki (jeśli planujecie płatność gotówką) depozytem złożonym u notariusza; koszt niewielki bo jakieś 100-130 zł, a w przypadku podobnym do naszego (podział na 2 umowy), obie strony (i kupujący i sprzedający) są bezpieczni.

2. Różne kancelarie notarialne oferują różne poziomy opłat taksy notarialnej. Warto wykonać kilka telefonów i nie wybierać notariusza, który liczy maksymalne stawki, zwłaszcza że we Wrocławiu kancelarii jest całe mnóstwo. 

3. Do umowy notarialnej będziecie potrzebować wypis z MPZP (może być skrócony, bez wyrysu), wypis z ewidencji gruntów (organizuje sprzedający), aktualny odpis z księgi wieczystej (zadbajcie o to, aby w dniu podpisywania umowy upewnić się, że notariusz weźmie elektroniczny odpis z tego samego dnia), podstawa nabycia nieruchomości (od sprzedającego, np. akt notarialny), jeśli sprzedającym są małżonkowie i nie ma ich obojga przy podpisywaniu umowy konieczne jest potwierdzone notarialnie upoważnienie do sprzedaży. W umowie notarialnej dobrze jest także mieć zapis o tym, kiedy działka zostaje Wam oficjalnie wydana (np. w dniu podpisania umowy). 

blog budowlany - mojabudowa.pl



rubynowa
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 369498
Komentarzy: 748
Obserwują: 236
On-line: 9
Wpisów: 138 Galeria zdjęć: 979
Projekt DOM W JABŁONKACH (G2T)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żórawina
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2019 luty
2018 czerwiec
2018 maj
2018 kwiecień
2018 marzec
2018 luty
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2016 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67460
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903281
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 998
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria