Budowa zmienia się w dom - drzwi frontowe
Kolejny cieszący oko i serca inwestorów etap (a a raczej "etapik) za nami - drzwi frontowe zamontowane.
Niby mała rzecz, ale efekt bomba - nie ma już kłódek, zaczepu z druta co by drzwi tymczasowe nie trzaskały. Nagle z budowy robi się efekt domu - można użyć klucza, klamki i dostać się do swoich włości.
Wybraliśmy drzwi stalowe KMT model plus 75 Passive.
Z wrażeń inwestorskich: przeszklenie wykonane jest z lustra weneckiego - odbijająca się w lustrze zieleń z ogródka sąsiadów daje bardzo fajny efekt. W wiatrołapie jest stety-niestety ciemno. Przy czym zwykłe przeszklenie nie dało by wiele więcej światła. Jeśli zależy Wam na większej ilości naturalnego światła zdecydowanie poleciłabym przeszkoloną dostawkę do drzwi.
Z porad praktycznych: warto zamontować sobie wkładki tymczasowe do drzwi (koszt. ok. 60-80 zł) - wtedy można ze spokojnym sumieniem rozdawać klucze ekipom działającym na budowie. Po wszystkim wystarczy śrubokręt, nowe wkładki i 10 minut, żeby wstawić sobie zamki docelowe.